Jak przypomina portal "O2", papież Franciszek świętuje 17 grudnia swoje 85. urodziny. W dzieciństwie marzył o tym, aby zostać rzeźnikiem. Z czasem jego plany na przyszłość się zmieniły. Pracował między innymi w laboratorium chemicznym nim zdecydował się wstąpić do seminarium. Jak przez te lata zmieniał się Ojciec Święty. Będziecie zaskoczeni!
85. urodziny papieża Franciszka
Papież Franciszek obchodzi właśnie swoje 85. urodziny. To stawia go na pozycji jednego z najdłużej żyjących biskupów Rzymu. Wyróżnia go również fakt, że jako jedyny nie przyjął imienia jednego ze swoich poprzedników. W grudniu tego roku Ojciec Święty obchodził jeszcze jedną ważną rocznicę. W miniony poniedziałek przypadała 52. rocznica przyjęcia przez niego święceń kapłańskich.
Jorge Mario Bergoglio przyszedł na świat dokładnie 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w rodzinie biednych imigrantów z Włoch. Jako dziecko uczęszczał do szkoły salezjanów, a po jej ukończeniu do technikum, gdzie zdobywał wykształcenie chemika. W wieku 21. lat rozpoczął naukę w seminarium. Wstąpił do zakonu Jezuitów i przyjął święcenia kapłańskie w 1969 roku.
Po śmierci Jana Pawła II był typowany na jego następcę, choć wówczas nie został wybrany. Tron Piotrowy objął po abdykacji papieża Benedykta XVI.
Tak zmieniał się papież Franciszek
Z okazji 85. urodzin papieża Franciszka, w sieci zaroiło się od życzeń urodzinowych płynących z całego świata. Można też zobaczyć wiele zdjęć Ojca Świętego, także takich, na których trudno jest go rozpoznać. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie 11-letniego Jorge Mario Bergoglio.
Na kolejnej fotografii możemy zobaczyć księdza Jorge Mario Bergolio, który ma 30 lat.
Rozpoznaliście na zdjęciach z młodości papieża Franciszka?
To też może cię zainteresować: Polacy zdradzili, ile zamierzają w tym roku ofiarować księdzu w czasie kolędy. Ta kwota pada najczęściej
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pies gryzie ogon: zabawa lub objaw choroby. Eksperci powiedzieli, kiedy może być wymagana konsultacja weterynarza
O tym się mówi: Nowe informacje w sprawie wypadku z udziałem Beaty Szydło ujrzały światło dzienne. Były funkcjonariusz zdradził, jak było naprawdę