Media obiegła bardzo ważna informacja na temat wydarzeń z nocy z czwartku na piątek, jakie miały miejsce w Piotrkowie Trybunalskim. Okazuje się bowiem, że pojawiło się wówczas w oknie życia kolejne maleństwo. Maleńka dziewczynka owinięta kocykiem została odnaleziona przez siostry z domu zakonnego zgromadzenia sióstr Maryi Wspomożycielki w Piotrkowie Trybunalskim.
Kolejny cud życia dzięki Oknu do tego stworzonemu
Co pewien czas w mediach pojawia się informacja na temat kolejnego uratowanego dziecięcego życia. Właśnie po to powstały okna życia, aby dzieci niechciane i te, które nie mogą z ważnych powodów zostać w domu rodzinnym, dostały realną szansę na znalezienie się w kochającej rodzinie.
Tak też się stało z małą dziewczynką, która dopiero co przyszła na świat. Została ona przyniesiona i umieszczona w oknie życia w domu Zgromadzenia Sióstr Maryi Wspomożycielki około godziny 2:10 z czwartku na piątek. Rozległ się wówczas alarm świadczący o tym, że kolejne maleństwo pojawiło się w domu zakonnym.
Okazało się, że dziewczynka została przez siostry, ochrzczona i nadano jej imię Anna. Siostra Anna Siara, przełożona w domu Salezjanek zabrała głos w tej sprawie - Znalazłyśmy zawiniątko otulone kocami, termicznym i wełnianym. Okazało się, że w środku jest nowo narodzone dziecko, dziewczynka. Dziewczynka musiała urodzić się chwilę wcześniej, bo pępowina była świeża, a na całym ciele były ślady krwi. Ochrzciłyśmy ją. Nadałyśmy jej imię Anna. Jak poinformował rzecznik Archidiecezji Caritas, siostry natychmiast powiadomimy odpowiednie służby w celu wszczęcia wymaganych w takiej sytuacji procedur.
O tym się mówi: Są pierwsze wieści od rodziny Piotra Kraśki. Jak się czuje rodzina po wielkich problemach dziennikarza
Nie przegap tego: Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka mają niełatwy orzech do zgryzienia. Czy uda im się dojść do porozumienia