Jak podaje portal "Super Express", dramatyczne wydarzenia rozegrały się na trzecim piętrze bloku w Wałczu. Dwuletni chłopiec stał na parapecie okna w mieszkaniu na Osiedlu Tysiąclecia. Wydarzyło się to nie po raz pierwszy. Do podobnej sytuacji doszło także przed kilkoma tygodniami.
Przerażające sceny
We wtorek 9 listopada, około godziny 11 doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji. Świadkowie zobaczyli małego chłopca stojącego na parapecie okna w mieszkaniu na trzecim piętrze czteropiętrowego bloku. O wszystkim od razu powiadomiono funkcjonariuszy policji.
Kiedy policjanci weszli do wskazanego mieszkania, znaleźli w nim dwoje małych dzieci: 3-letnią dziewczynkę i 2-letniego chłopca. W mieszkaniu przebywał również ojciec maluchów, który tłumaczył, że zasnął. Mamy dzieci nie było w tym czasie w domu.
Funkcjonariusze przeprowadzili u mężczyzny badanie alkoatem, które wykazało u niego półtora promila alkoholu. Mężczyzna ma usłyszeć zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przebywających pod jego opieką maluchów. Czyn ten, zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmie się sąd
Sprawa trafiła również do Sądu Rodzinnego w Wałczu, który postanowił o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej do momentu rozpoznania sprawy. Okazuje się, że nie był to pierwszy raz, kiedy dwulatek wyszedł na parapet.
14 października chłopiec wykorzystując nieuwagę swojej mamy, wyszedł na parapet. Kobieta była w tym czasie trzeźwa.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Kondolencje płyną z całego świata. Odeszła legenda w świecie aktorstwa. Co się stało
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Przekazał je premier Mateusz Morawiecki
O tym się mówi w Polsce: Pojawił się apel o wypłatę seniorom piętnastej emerytury. Kto mógłby liczyć na dodatkowe pieniądze
O tym się mówi na świecie: Książę Harry wciąż ma napięte stosunki z królewską rodziną. Królowa Elżbieta II ma jednak sprytny plan na pojednanie. O co chodzi