Jak przypomina portal "Pomponik", jedną z gwiazd, którym bardzo mocno oberwało się w materiale "Wiadomości" była Basia Krudej-Szatan. Aktorka przypłaciła swoje słowa posadą w TVP. Okazuje się, że to nie jedyna gwiazda, w którą uderzają dziennikarze Telewizji Polskiej. Teraz na celowniku znalazła się Katarzyna Warnke. Z jakigo powodu?
Przykre konsekwencje
Barbara Kurdej-Szatan w bardzo mocnych i emocjonalnych słowach oceniła sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Wypowiedziane przez nią słowa, drogą ją kosztowały. Prezes TVP, Jacek Kurski wydał oświadczenie, w którym poinformował, że stacja definitywnie kończy współpracę z aktorką. Jej słowami zajęła się również prokuratura.
W "Wiadomościach" wyemitowano materiał zatytułowany "Pseudoelita atakuje polskich bohaterów". Widzowie mogli się z niego dowiedzieć, że Barbara Kurdej-Szatan została usunięta z obsady "M jak miłość". Kurdej-Szatan nie była jedyną wymienioną przedstawicielką "pseudoelity".
Oberwało się również Kasi Warnke, która w wywiadzie udzielonym dla portalu "Pomponik" przyznała, że bardzo porusza ją to, że w przygranicznych lasach koczują matki z małymi dziećmi. "Nie mogę tego inaczej nazwać, jak ludobójstwem" - stwierdziła aktorka. W materiale "Wiadomości" pojawiły się komentarze przypadkowych osób, które krytykowały słowa obu aktorek.
Spodziewacie się, że i Kasia Warnke może się spodziewać interwencji ze strony prokuratury?
To też może cię zainteresować: Dwuletni chłopiec stał na parapecie okna na trzecim piętrze. Nagranie, które obiegło sieć, mrozi krew w żyłach. To nie był pierwszy raz
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aktorzy z serialu "Na Wspólnej" komentują wypowiedzi Bożeny Dykiel. "Nie zawsze wszyscy mówią po linii tego, co się wszystkim podoba"
O tym się mówi w Polsce: Donald Tusk nie mógł już dłużej milczeć. "W każdej chwili sytuacja może wymknąć się spod kontroli"
O tym się mówi na świecie: Książę Harry wciąż ma napięte stosunki z królewską rodziną. Królowa Elżbieta II ma jednak sprytny plan na pojednanie. O co chodzi