Jak podaje portal "O2", Don Vasyl zachwycił swoich wielbicieli niezwykłym gestem na jaki się zdobył. Muzyk już raz zrobił coś podobnego. Jak widać nie był to jednorazowy odruch serca. O czym mowa?
Don Vasyl ma wielkie serce
Nie tak dawno w mediach pojawiła się informacja o tym, że Don Vasyl przyjął w swoim domu bezdomnego pana Andrzeja. Już wtedy muzyk doczekał się wielu ciepłych słów pod swoim adresem. Okazuje się, że nie był to jednorazowy odruch serca. Najpopularniejszy romski muzyk przygarnął do siebie aż 5 mierzących się z bezdomnością osób!
Choć Don Vasyl ma świadomość, że nie pomoże całemu światu, stara się pomagać na tyle, na ile może. W jego domu zamieszkało już pięciu mężczyzn, którym przyszło się mierzyć nagle z problemem bezdomności. W przypadku większości z nich, problem pojawił się po tym, jak zakończyły się ich małżeństwa.
Don Vasyl powiedział, że nie mógł postępić inaczej, "przecież to brat, Polak" - powiedział muzyk. Każdy z mężczyzn, który uzyskał pomoc od romskiego artysty, stara się mu odwdzięczyć na tyle, na ile może. Romski muzyk nie może się nachwlić ich talentów. W rozmowie z portalem "Pomponik" zdradził, że jeden z mężczyzn, o imieniu Paweł zna się na budowaniu i murowaniu. Mariusz z kolei jest w stanie "naprawić każdy tabor".
W domu muzyka mieszka teraz także jego brat, który niedawno rozstał się ze swoją żoną. Nie ulega wątpliwości, że Don Vasyl ma ogromne serce i nie potrafi przejść obojętnie obok drugiego, potrzebującego pomocy człowieka.
Spodziewaliście się tego?
To też może cię zainteresować: Zaskakujące doniesienia jednego z tygodników. Małżeństwo Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego wisi na włosku
Zobacz, o czym jeszcze pisliśmy w ostatnich dniach: Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak postanowiły zaskoczyć Polaków. W sieci pojawiła się zapowiedź. Jak im poszło
O tym się mówi: Specjaliści nie mają wątpliwości. Może nas czekać nawet 4 tysiące godzin bez prądu w ciągu roku
Z życia gwiazd: Niepokojące wieści o stanie zdrowia Joanny Opozdy. Co się dzieje z żoną Antka Królikowskiego